Autorytet to wielkie misterium. Jego powstanie otacza tajemnica, ale upadek jest czymś namacalnym. Gdyby w umysłach ludów nie zaistniał autorytet Boży, to władza księcia czy państwa nie posiadałaby żadnego autorytetu. Łatwo bowiem człowieka powstrzymuje autorytet Boga, szczególnie wówczas kiedy władza wydaje się doprowadzać go do biedy, niedoli, nędzy, wrogości i rozpaczy. Toteż nie ma ani jednego z poważniejszych prawodawców, który by autorytetu swojego prawa czy ustawy nie odnosił choćby w pewnym sensie do Boga. Otóż nie ulega wątpliwości, że żyjemy w momencie powszechnego kryzysu autorytetów dotychczas jakoś funkcjonujących w społecznej świadomości. W świecie intelektualnym i moralnym musi więc istnieć zasada autorytetu. Autorytet może być różnie umiejscowiony, ale jest niezbędny. Indywidualna wolność może być mniejsza lub większa, ale nie może być nieograniczona. Mając na względzie potrzebę permanentnego pochylania się nad autorytetem Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Stalowej Woli wraz z Fundacją Campus w Stalowej Woli organizuje w dniu 11 luty 2025 roku (wtorek) od godz. 9:00 Międzynarodową Konferencję Naukową na temat: „Wartość autorytetu i jego rola w kształtowaniu człowieka”. Konferencja będzie mieć charakter zdalny. Zgłoszenia należy nadsyłać poprzez stronę internetową www.pedkat.pl zakładka KONFERENCJE najpóźniej do 09 lutego 2025 roku do godz.24:00. W razie pytań prosimy o kontakt drogą mailową Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Wychowanie, całkowicie wyzwolone z autorytetu, tradycji i dogmatu, kończy się nihilizmem. To dzięki autorytetom młodzież dąży do czegoś w swoim życiu, potrafi kształtować swój charakter i budować swój autorytet. To ktoś sam lub pewna społeczność z własnej woli, z własnego rozumienia obdarza kogoś lub jakąś instytucję autorytetem. Jest to dar swobodny, najczęściej spontaniczny, niespodziewany, a często przez obdarzonego nie tylko niewymagany, lecz wręcz niechciany. Nie ma zatem mowy o posłuszeństwie, ale choć ten obdarzony żadnego posłuszeństwa się nie domaga, istnieje pewien rodzaj podporządkowania, poddania się wyrażającego przekonanie, że warto się poddać. Niestety, ale zanikająca w dzisiejszych czasach potrzeba autorytetu jest równoznaczna ze zrujnowaniem podstaw świata, który od tej pory zaczyna dryfować, zmieniać się i przeobrażać z jednej postaci w drugą z coraz to większą gwałtownością, tak jakby nasze życie polegało na zmaganiu się z jakimś Proteuszowym uniwersum, gdzie wszystko może w każdej chwili stać się czymś innym.
Chrystus nie chce tych, co go podziwiają, ale tych, co Go naśladują. Autorytet Boga jest wartością bez której trudno być człowiekiem szczęśliwym. Jest wielu ludzi na świecie, ale prawdziwych jest niewielu. Aby czasu nie marnować i sił nie trwonić, trzeba słuchać mądrych ludzi i jak skarb ich chronić. Bywa, że niekiedy stajemy się dużą częścią czyjegoś życia i nawet o tym nie wiemy. Słusznie podkreślał Święty Jan Paweł II, że „człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest, i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. To jest właściwa droga do budowania i bycia autorytetem. Pan Bóg potrzebuje ludzi, którzy powiedzą Mu: „Jestem gotowy. Oddaję Ci siebie, zrób ze mną, co zechcesz”. Idzie czas wielkiego duchowego przyspieszenia – świadectwa. Autorytet który miał Jezus potrząsnął całym systemem religijnym. Dany przez Boga autorytet musimy rozwijać i umacniać. Od nas zależy, czy będziemy mogli kiedyś o sobie powiedzieć tak, jak apostoł Paweł. (2Tym 4:7-8): „Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem, a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście Jego.”
Amicus