• Foto-04.JPG
  • Foto-02.jpg
  • Foto-01.jpg
  • Foto-08.jpg
  • Foto-06.JPG
  • Foto-07.jpg
  • Foto-05.JPG
  • Foto-03.JPG

To nie puste słowa, to nie slogan, ale rzeczywistość, która ma miejsce w życiu wielu wspaniałych ludzi rozumiejących wartość drugiego człowieka, rozumiejących sens własnego życia, rozumiejących własną misję i powołanie, którym obdarzył nas Pan. Dane mi było w niedzielę Dobrego Pasterza stanąć na ziemi krzyżanowickiej (Śląsk) a konkretnie w miejscu obdarowywania sercem przepełnionym miłością osoby dotknięte cierpieniem. Tym miejscem to Dom Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach, gdzie Siostry Franciszkanki Maryi Nieustającej Pomocy, które w 2011 roku świętowały setny jubileusz zgromadzenia, sprawują opiekę nad podopiecznymi – dziewczętami specjalnej troski. Nie ukrywam, że dobrze się stało, iż w niedzielę Dobrego Pasterza, miałem szczęście stać się świadkiem ogromnego poświęcenia i służby Sióstr na rzecz człowieka obarczonego cierpieniem. Mój pobyt w miejscu dawania serca sercom dotkniętym stygmatem cierpienia, to swoistego rodzaju rekolekcje.

Niedzielne popołudnie. Wybija godzina 16.00. W kaplicy Domu Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach Siostry gromadzą się na modlitwie zwanej nieszporami. W sumie niewielka grupa Sióstr licząca 13 osób - zatroskanych o życie, o miłość, o byt, o codzienność 60 podopiecznych przykutych do łoża boleści. W tym miejscu zbudowany pałac w 1700 roku przez hrabiego Jana Bernarda Praschma, a po jego śmierci w 1708 roku sprzedany baronowi Karolowi Gabrielowi von Wengerski. 22 listopada 1775 roku pałac stał się własnością rodu Lichnowskich, którzy gruntownie go przebudowali około 1856 roku w stylu neogotyckim. Do chwili obecnej obiekt zachował zasadniczy kształt nadany mu podczas ostatniej przebudowy - wznosi się na planie rzutu prostokąta z trzema ośmiobocznymi basztami w narożach i wieżą od strony południowo-wschodniej, w której znajduje się kaplica.  

Rodzina Lichnowskich zarządzała pałacem przez sześć pokoleń. Ostatnim właścicielem był książę Wilhelm von Lichnowsky, który w 1930 roku sprzedał posiadłość siostrom ze Zgromadzenia Franciszkanek. Wkrótce potem pałac został wyświęcony na klasztor z kaplicą, urządzoną w dawnej sali rycerskiej. W klasztorze założono dom opieki nad ludźmi starszymi. Siostry opiekowały się również chorymi w Krzyżanowicach, a od 1942 roku - mężczyznami chorymi na gruźlicę. Utworzyły także i prowadziły pierwsze przedszkole. Aż do 1945 roku pałac wraz z otaczającymi go ogrodami i parkiem ogrodzony był murem z cegły. Po II wojnie światowej większą część parku, rozciągającego się od pałacu aż do torów kolejowych, rozparcelowano na działki budowlane między mieszkańców Krzyżanowic.

W przeszłości pałac gościł wiele znakomitych osób. W latach 1843-48 przebywał i tworzył tutaj Franciszek Liszt. Dla uczczenia 100 rocznicy śmierci i 175 rocznicy jego urodzin w 1986 roku nastąpiło uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej kompozytorowi. Istnieją również dowody na pobyt jednego z najlepszych przyjaciół Karola Lichnowskiego - Ludwika van Beethovena. Odwiedzał on Krzyżanowice w latach 1806-11. 20 maja 1995 roku miało miejsce odsłonięcie tablicy pamiątkowej, upamiętniającej obecność w pałacu jednego z najwybitniejszych klasyków wiedeńskich.

Nie to jest jednak najistotniejsze. Ważnym jest to, iż w tym domu dokonuje się prawdziwa wymiana miłości. Miłości prawdziwej, autentycznej, miłości opartej na niemal heroicznych czynach służby drugiemu człowiekowi. A to wszystko dzięki Siostrze Annie Brunner (pochodzenia Austriaczka) żyjącej w l. 1851-1911, założycielce dwóch zgromadzeń zakonnych: Córek św. Franciszka z Asyżu (powstało na Węgrzech) i Franciszkanek Maryi Nieustającej Pomocy (początki na Morawach). Obecnie Siostry Franciszkanki pracują w Polsce, Austrii i na Ukrainie. Zgromadzenie powstało w 1890 r., na Węgrzech, zatwierdzone na prawie diecezjalnym w archidiecezji wrocławskiej 29 marca 1932 r.
Na świecie jest ok. 70 franciszkanek MNP, w tym 58 Polek.

Dziękuję Bogu, iż dzięki zaproszeniu Krzysztofa P. i jego rodziców, miałem okazję stać się świadkiem ofiarnej pracy Sióstr, które zgodnie ze swoją nazwą zgromadzenia niosą nieustanną pomoc osobom ciężko chorym.

Amicus

Na zdjęciu głównym Matka Generalna. Na zdjęciu poniżej: Siostry w kaplicy podczas modlitwy oraz widok budynku – Pomocy Społecznej.