• Foto-02.jpg
  • Foto-03.JPG
  • Foto-05.JPG
  • Foto-08.jpg
  • Foto-07.jpg
  • Foto-01.jpg
  • Foto-04.JPG
  • Foto-06.JPG

Drugi2Ostatnie wydarzenia nie tylko w Polsce czy w Europie wyraźnie pokazują skalę nienawiści ludzkiej, zagrożeń, bezradności czy nawet zwątpienia. Przemoc, wojny, terroryzm, walki polityczne, to tylko niektóre akty idące w kierunku śmierci człowieka. Czy więc w takiej sytuacji można mieć nadzieję na lepsze jutro, na lepszą przyszłość? Jako Polacy również żyjemy tymi faktami, które w pewnym stopniu każdego z nas dotykają. Coraz częściej słyszy się dyskusje, polemiki, rozważania nad pytaniem: dokąd zmierza dzisiaj Polska, dokąd zmierza współczesna ludzkość? Pytanie to winien stawiać sobie każdy z nas w odniesieniu do siebie samego. Jako wierzący mamy pokładać ufność nie w politykach, często zakłamanych, lecz w Panu, który jest naszą oczywistą Nadzieją. Z kart historii Ojczyzny znamy wielkich Ojców, Rodaków, którzy szczególnie w trudnych chwilach krzepili serca swoich braci. Czynili to słowem mówionym, drukowanym, śpiewanym. Określano ich mianem współczesnych proroków. Można by było w tym miejscu przywołać ich imiona czy nazwiska i ponownie zacytować ich słowa często jako testamentalne. Zapewne do takich należy znany nam kard. August Hlond, który na łożu śmierci przypomniał nam rodakom testament o zwycięstwie odniesionym przez Maryję. Przypominał mówiąc: „Nie traćcie nadziei. Nie traćcie nadziei. Lecz zwycięstwo, jeśli przyjdzie - będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Panny. W tej walce, która się toczy między gromadą szatanów a Chrystusem, tych, którzy wierzą, że są wezwani, [Bóg] wezwie na głębię i będzie tak, jak chce sam Bóg”.

Nadzieja, jako towarzyszka Wiary i Miłości, jest stanowiskiem duchowym wyrażającym ufność w spełnienie obietnic. Nadzieja Narodu Polskiego jest ufnością w kierowanie naszą historią przez Jezusa Chrystusa i Najświętszą Maryję Pannę. To Im bowiem zawierzyliśmy losy Ojczyzny, symbolicznie obierając Ich na Króla i Królową Polski. Jak już wspomniano, liczni pisarze i poeci na przestrzeni dziejów, jako wyraziciele głosu Narodu, dawali świadectwo nieopuszczającej Polaków nadziei i ufności w Bogu, nawet podczas największych przeciwności i represji spotykających naszych rodaków. Dziś wielu Polaków wielką nadzieję pokłada w wybranym przez Naród Prezydencie Polski, który jasno i wyraźnie deklaruje swoją wiarę w Boga. Ma świadomość, że jego służba winna być służbą wobec Boga i człowieka. Jego postawa wpisuje się w testament Wielkiego Polaka jakim był kard. Hlond. To on pozostawił nam testament wskazujący drogę życia Polaków.

„Polska to naród wybrany przez Boga do wielkiego posłannictwa, dlatego oczyści go Bóg przez cierpienie. Bóg ześle Polsce pomoc swoją z tej strony, z której się nikt nie spodziewał. Przyjdzie dla Polski dzień, w którym przyjaciele odstąpią od niej i zostanie sama, aby się wypełniła wola Boża – a wtedy miłosierdzie okryje ją całą – Polska przejdzie jeszcze swoje ostateczne oczyszczenie, ale potem wiara i miłość zatryumfują w pełni. Jeszcze jakiś czas potrzebny jest do pokuty, a potem Chrystus zmieni całkowicie oblicze tej ziemi. Niech nikt nie upada na duchu, gdy szatan będzie brał górę, bo zostanie pokonany mocą Bożą. Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem błogosławionej Maryi Dziewicy.

Z różańcem w ręku módlcie się więc o zwycięstwo Matki Najświętszej! Polska jest bowiem narodem wybranym Najświętszej Maryi Panny. Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i Różańcem. Polska ma stanąć na czele Maryjnego zjednoczenia narodów. Trzeba ufać i modlić się. Jedyna broń, której używając Polska odniesie zwycięstwo, to Różaniec. On tylko uratuje Polskę od tych strasznych chwil, jakimi może narody będą karane za swą niewierność względem Boga.

Polska będzie pierwszą, która dozna opieki Matki Bożej. Maryja obroni świat od zupełnej zagłady, a Polska nie opuści sztandaru Królowej Nieba. Całym sercem wszyscy niech się zwracają z prośbą do Matki Najświętszej o pomoc i opiekę pod Jej płaszczem. Nastąpi wielki tryumf Serca Matki Bożej, po którym dopiero zakróluje Zbawiciel nad światem przez Polskę. Polska urośnie do znaczenia potęgi moralnej i będzie natchnieniem przyszłości Europy, jeżeli nie ulegnie bezbożnictwu, a w rozgrywce duchów pozostanie niezachwianie po stronie Boga. Jako promieniujący ośrodek chrześcijański Polska będzie powagą i może odegrać rolę wzoru oraz pośredniczki oczekiwanego braterstwa narodów, którego samą li grą dyplomatyczną zbudować niepodobna. Na rozstaju dziejowym Polska nie powinna się przeto zawahać, nie powinna zbaczać ze swej drogi, lecz iść za swym powołaniem. Pogłębioną świadomością chrześcijańską powinna odgrodzić się duchowo od zmurszałego i zakłamanego świata, który przepada, a przodować w nowym życiu, które się wyłania”.

Amicus