- Odsłony: 706
Czy naprawdę jest ci aż tak źle? Dlaczego uważasz siebie za męczennika? Uważasz, że ty nim jesteś? Wierzysz w to? A czy w ogóle rozumiesz co znaczy być naprawdę nieszczęśliwym? Dobrze przemyślałeś swoje życie, swoją sytuację, swój stan w jakim się znalazłeś? Czy, aby nie jesteś zrzędą? Czy jesteś w stanie zauważyć obok siebie kogoś innego, czy raczej tylko ty widzisz siebie samego? Może warto opamiętać się? Czy nie uważasz, że twoja sytuacja jest daleko lepsza od wielu żyjących obok ciebie? Wstałeś dzisiaj rano? Chodzisz po pokoju? Możesz zjeść choćby skromne śniadanie? Masz co założyć na siebie, w co się ubrać? Masz dach nad głową? Czujesz jeszcze, że możesz wykonać jakąś drobną pracę, jesteś na tyle zdolny fizycznie i psychicznie? Jeśli odpowiedziałeś słowem „tak” przynajmniej na pięć pytań, to nie masz powodów do narzekania. Tak! Naprawdę nie masz powodów do narzekania. Ty właściwie szukasz powodu do narzekania. Węszysz jak mysz tu i tam by tylko coś znaleźć i ponarzekać, ot tak po prostu. Nie wstyd ci z tego powodu? Czujesz się z tym cudownie? Nie bardzo cię rozumiem. Kim ty właściwie jesteś? Czy próbowałeś sobie sam na to pytanie odpowiedzieć?
- Odsłony: 723
Jedyna i niepowtarzalna próba, test do którego przystępuje każdy kto istnieje; egzamin z człowieczeństwa - a tym co istotowo ludzkie w człowieku jest miłość. Jak każdy egzamin można go zdać lub nie. Przeszłość jest najlepszą ściągą aby zdać egzamin z przyszłości. Nie ważne ile masz lat, jaką pełnisz funkcję, jakie wykonujesz zadania, jakie zajmujesz stanowisko, nie ważne też gdzie mieszkasz, ale wciąż jest ważne jedno, skoro żyjesz – każdego dnia zdajesz egzamin z życia. Owszem, jego forma i jakość jest zróżnicowana. Dziecko zdaje egzamin ze swych umiejętności, zachowań, posłuszeństwa. Uczeń zdaje także egzamin w zakresie realizowanej nauki. Student zdaje egzamin podczas sesji. Pracownik zdaje egzamin z poleconych mu zadań. I tak w nieskończoność możemy przywoływać różne stany czy grupy społeczne, zawody, pełnione funkcje, wykonywane obowiązki. Nie ma człowieka na ziemi, który byłby zwolniony z egzaminu. Jeśli tylko żyjemy, to wciąż każdego dnia zdajemy jakiś egzamin. A egzamin ma to do siebie, że daje nam jakieś uprawnienia. Inne dla ucznia, inne dla studenta, pracownika, rodzica, a inne jeszcze dla… A jakie uprawnienia daje nam egzamin życiowy już tu na ziemi? Czy po codziennym zdanym egzaminie mamy wpis „zaliczony”, czy skazani jesteśmy na sesję poprawkową? A jeśli jesteśmy to, czy będzie szansa na jej zrealizowanie?
- Odsłony: 604
Święty Apostoł powiada: „Gdybym poznał wszystkie tajemnice i wszelką wiedzę, a wiarę miałbym taką, że góry bym przenosił, a nie miałbym miłości, byłbym niczym”. Można w tym miejscu postawić zasadnicze pytanie: co znaczy kochać człowieka? Odpowiedzi, definicji na ten temat jest bardzo wiele. W zależności komu postawimy to pytanie, otrzymamy różną i często dość skomplikowaną odpowiedź. Inaczej odpowie filozof, teolog, socjolog, psycholog, rodzic, przyjaciel, małżonek czy małżonka, etc. Pewien filozof mówiąc o zrozumieniu człowieka pewno słusznie zauważył, że drogą do niej jest osobiste częste rozmyślanie, rozważanie człowieka najpierw nad samym sobą. I tylko tam, gdzie jest rozmyślanie, refleksja może nastąpić zrozumienie siebie i drugiego człowieka. Z kolei tylko tam, gdzie jest zrozumienie - jest miłość. A miłość to znaczy kochać drugiego człowieka, być razem z nim, rozumieć go, wspomagać go. Powiedzieliśmy już wyżej, że naturalną formą terapii jest być obecnym dla drugiego człowieka. Ta szczera i autentyczna obecność z drugą osobą jest właśnie wynikiem naszej miłości wobec tego człowieka. Bo kochać człowieka, to znaczy mieć czas dla niego, nie spieszyć się, być obecnym dla niego, być z nim, wspomagać go.
- Odsłony: 867
Pan Bóg stawia nam słabym ludziom różne zdania do wykonania. Jedni nazywają to powołaniem, inni specjalną misją, jeszcze inni realizacją ideałów. Jakkolwiek by to nie nazwać, każdy z nas podejmuje różne wyzwania nie tylko służące sobie samemu, ale niejednokrotnie drugiemu człowiekowi. Wciąż osobiście w moich uszach i pamięci brzmią słowa niegdyś usłyszane, że „człowiek tyle jest wart, ile dobra uczyni drugiemu człowiekowi”. Jak się okazuje, niezależnie od wieku, profesji, zawodu, pochodzenia społecznego – mamy w naszym życiu do spełnienia jakąś misję. W tym czasie wojny na Ukrainie podjąłem już kilka akcji, które w oczach wielu nazwane zostały szaleństwem, albo ryzykiem, a przez innych także szczególną misją. Osobiście dla mnie nie ma to większego znaczenia jak działanie to jest określane i oceniane. Powiem, że wewnętrznie czuję potrzebę podejmowania działania, które choćby w niewielkim stopniu było pożyteczne dla tych, którzy poświęcają swoje życie za innych. I może w oczach mniej myślących, wygodnych, siedzących na wygodnych kanapach, jest to swoistego szaleństwo, i to w wydaniu niezbyt pozytywnym, to dla mnie działanie to jest wciąż wewnętrzną radością, siłą, motywacja do życia i działania w duchu radości Dlatego w dniu 14 czerwca br. w imieniu mojej Alma Mater - Akademii Wojsk Lądowych im. Gen. Tadeusza Kościuszki we Wrocławia - wybrałem się - już po raz szósty, tym razem ze środkami opatrunkowymi, lekami przeciwbólowymi oraz innymi środkami medycznymi do walczących żołnierzy na Ukrainie. Nazwijmy to misją w imieniu Uczelni, która od początku agresji Rosji na Ukrainę mocno się zaangażowała w pomoc dla Ukrainy. Wspólnota AWL doskonale czuje owe zobowiązanie moralne w kierunku niesienia pomocy żołnierzom i cywilom.
- Odsłony: 1928
Będąc ostatnio z pomocą humanitarną w Kijowie przeznaczoną dla żołnierzy dzielnie broniących nie tylko Ukrainy, otrzymałem od nich serdeczną prośbę, aby zorganizować terenowy samochód, który będzie służył im na froncie w trudnych warunkach terenowych. Tak też się stało. Będąc pracownikiem Akademii Wojsk Lądąwych przystapiłem do spełnienia prośby. Po wstępnych moich poszukiwaniach, auto o parametrach oczekiwanych przez wojsko, znalazłem i zakupiłem w dniu 30 maja br. w Raciborzu. Samochód został poddany szczegółowemu przeglądowi i procedurze rejestracyjnej z przeznaczeniem go na potrzeby Armii Ukraińskiej. Pojazd ten po odpowiednim technicznym przygotowaniu, został zarejestrowany pod nr R2 6340 w Stalowej Woli. Następnie po przygotowaniu stosownej dokumentacji zarówno polskiej jak i ukraińskiej, w dniu 06 czerwca 2022 roku ruszyłem wraz z Panem Markiem Drogoszem ze Stalowej Woli na Ukrainę, w celu przekazania auta żołnierzom stacjonującym na jednym z poligonów w pewnej części Ukrainy. Po przybyciu na miejsce samochód specjalnym dokumentem został przekazany żołnierzom przebywającym na poligonie ćwiczeniowo-bojowym. W najbliższym czasie zostanie on skierowany wprost na pole walki do wschodniej części Ukrainy. Samochód ten będzie posługiwał między innymi rannym, chorym, w zaopatrzeniu czy innych sprawach, a w szczególnie w trudnym terenie i nadzwyczajnych warunkach poligonowych i frontowych. Osoby, które chcą dokonać wpłaty darowizny na zakup auta terenowego dla Ukrainy (żołnierzy) mogą to uczynić wpłacając na konto: Fundacja Campus w Stalowej Woli, ul. Ks. Józefa Skoczyńskiego 8/15, 37-450 Stalowa Wola, nr konta: 62 1240 2799 1111 0010 4858 9139 z dopiskiem: "Dar dla Ukrainy".
- Odsłony: 790
Szanowni Państwo, zwyczajem corocznym każdego roku w czerwcu, zamieszczamy na naszej stronie plan konferencji naukowych.Aby zachowac naszą tradycje, poniżej tekstu ora w dziale KONFERENCJE jest zamieszczony szczegółowy plan konferencji na rok akademicki 2022/2023. Wszystkich zainteresowanych Państwa prosimy o zapoznanie się z programem, uwzględnienie go w kalendarzu swoich wydarzeń. Udział w konferencji mogą wziąć naukowcy, wykładowcy, studenci i osoby zainteresowane dana tematyką. Warunki uczestnictwa nie uległy zmia nie. O nich jest mowa w zakładce Konferencje. Bedzie nam miło, gdy Państwa skorzystaciue z naszej proipozycji. Zatem czekamy na zgłoszenia, których mozna dokonać poprzez nasza stronę - zakładka Konferen cje i nastepnie zakładka Karta zgłoszenia. W racie pytań, wątpliwości mozna do nas pisac na adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Odsłony: 767
Kolejny raz serce podyktowało, aby na miarę możliwości pośpieszyć z pomocą tym, którym wojna na Ukrainie wyrządziła i wciąż wyrządza wielką krzywdę. Obecna wyprawa z pomocą humanitarną rozpoczęła się o świcie 25 maja br. (w środę), a zakończyła w nocy z czwartku na piątek. Tym razem transport składał się z 1000 kilogramów makaronu zakupionego wprost u producenta. W zorganizowanej wyprawie towarzyszył mi Marek Drogosz z Jastkowic, dla którego wyjazd na Ukrainę, i w dodatku w czasie trwającej wojny, był pierwszym w jego historii życia. Razem ruszyliśmy – już tradycyjnie - na przejście graniczne w Korczowej, a następnie jadąc przez Lwów dojechaliśmy do Tarnopola, gdzie Rodzina Holubenów podjęła nas swoją życzliwością przekazując także pewne dary dla wojska. Po mocnej kawie, dotankowaniu paliwa, wyruszyliśmy w stronę Kijowa. Na przestrzeni kilkuset kilometrów w żadnej stacji nie było paliwa. To jest dziś poważnym, dodatkowym i bardzo uciążliwym problemem zarówno dla mieszkańców Ukrainy, ale też spieszących z pomocą humanitarną. Na szczęście zabraliśmy stosowny ekwipunek paliwowy, który pozwolił nam dotrzeć bezpiecznie do Kijowa. Również i tym razem na miejscu czekał na nas gościnny ks. Anatolij pracujący w duszpasterstwie parafialnym na terenie Kijowa.
- Odsłony: 573
Przez wieki ludzkie cywilizacje budowały i tworzyły miasta, budynki, pomniki, grobowce, świątynie i inne zachwycające budowle. Wiele z nich po dziś dzień wciąż inspiruje i wzbudza podziw u milionów ludzi na świecie. Ponad dwa tysiące lat po tym jak starożytni Grecy wybrali pierwsze siedem cudów świata. Jednak istnieje od początku ludzkości cud którego wszyscy jesteśmy świadkami. Tym cudem jest rodzina. Każdy z nas miał to szczęście w niej wzrastać, wychowywać się, zdobywać doświadczenie, mądrość, a przede wszystkim uczyć się wiary, nadziei i i miłości. rodzina jest archeiczną (pierwszą ontologicznie) formą życia wspólnotowego, czyli naturalnym związkiem osób spokrewnionych, dziadków, rodziców i ich dzieci, ale jej wewnętrzny ustrój zależy także od dwóch czynników, mianowicie, od zasobów przyrody i pracy ludzkiej gwarantujących fizyczne trwanie rodziny oraz od kultury samego człowieka, czyli od jego refleksji nad samym sobą: kim jest i jaki jest ostateczny cel jego życia. Zaplanowana na dzień 24 maja 2022 roku (wtorek) Międzynarodowa Konferencja Naukowa na temat: Rodzina – drugi cud świata, zapewne stanowić będzie dobra okazję do poszerzenia tego tematu w różnych aspektach. Organizatorem konferencji jest Akademia Wojsk Lądowych imienia generała Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu i Fundacja Campus w Stalowej Woli. Początek konferencji o godz. 9:00. Ostateczny termin zgłoszeń mija: 20.05.2022 roku. Konferencja będzie prowadzona metodą zdalną.